Mam ponad 30 lat doświadczenia zawodowego, z czego prawie połowę spędziłem w Instytucie ’Pomniku-Centrum Zdrowia Dziecka’ (Warszawa-Międzylesie), zajmując się tam dziećmi z chorobami metabolicznymi, uwarunkowanymi genetycznie, a następnie ogółem zaburzeń neurologicznych, na poziomie naukowo-badawczej placówki trzeciego poziomu referencyjnego. Doświadczenia z dwóch specjalistycznych klinik IPCZD, w tym dotyczące wielu chorób rzadkich i ultra rzadkich, uważam za bezcenne. Krótsze okresy spędziłem jako Kierownik Pracowni Badań EEG IPCZD oraz jako konsultant Poradni Neurologicznej Warszawskiego Szpitala dla Dzieci (przy ul. Kopernika). Po opuszczeniu IPCZD rozwój zawodowy prowadziłem i prowadzę w ramach własnej działalności, we współpracy z niepublicznymi przychodniami, które akceptują fakt, że poświęcam pacjentom dłuższy niż przeciętnie czas wizyty stacjonarnej (zwykle nie mniej niż 30 minut), że po konsultacji Rodzice Pacjenta otrzymują pełny zapis jej przebiegu (wywiad, badanie przedmiotowe, wnioski/rozpoznania, zalecenia diagnostyczne i terapeutyczne), i które – przede wszystkim – witają każdego Pacjenta i jego Rodzinę z uśmiechem i z troską, co niestety nie jest obecnie powszechne w jednostkach publicznych… Wiele daję od siebie, ale też sporo wymagam od Opiekunów Pacjentów: np. niespóźniania się na wizyty (zwykle odmawiam przyjęcia Pacjenta spóźnionego >7 minut, gdyż skraca to czas poświęcony ocenie stanu zdrowia Dziecka, czyli działa na szkodę Pacjenta, ale także zaburza przyjęcia kolejnych Pacjentów). Oczekuję też zabrania na wizytę pełnej dotychczasowej dokumentacji Dziecka, od książeczki zdrowia począwszy. Jeśli ilość dokumentacji jest znaczna, warto wstępną wizytę podzielić na dwie części: podczas pierwszej omówimy dotychczasową historię choroby i badań, a podczas drugiej skupimy się na zbadaniu Dziecka i wydaniu wniosków końcowych. Najważniejsze dla sukcesu terapii jest obopólne zaufanie: tylko ufając wybranemu przez Państwa Lekarzowi, Rodzice budują realną szansę na powodzenie zaleconego postępowania.